czwartek, 14 kwietnia 2016

Kolorystyczna kropka nad i



Pamiętacie moją biało- pomarańczową kuchnię? Tak, tak, to już przeszłość. Teraz jest pięknie biała i całkiem sympatyczna. 



Jeszcze do wczoraj nie zgadzał się tylko jeden element. Kredens ze sklepu na I, który stoi przy samym wejściu do kuchni. Tak się jakoś utarło w naszej rodzinie, że przy kuchennym stole każdy ma swoje miejsce. No i moje wypadło akurat tak, że kiedy tylko nie patrzę w talerz, to patrzę na kredens, chcę, czy nie...

                                                                   Widok był taki 



Odrobina farby, trochę czasu i teraz, podczas posiłku moje oczy cieszy taki widok!





 



Moja kolekcja książek kucharskich, które, przyznaję, są moją słabością. Na swoje usprawiedliwienie mogę tylko powiedzieć, że rzeczywiście z nich korzystam.



Przy okazji pomalowałam też resztką farby w kolorze blue skrzynkę na napoje wyskokowe.  Pasuje do całości.


Podoba Wam się mój stary- nowy kredens?

                                                 Tymczasem! Dobrego dnia!
                                                              Asia

10 komentarzy:

  1. Bardzo udana metamorfoza :) bardzo mi się podoba i kredens i kuchnia :)pozdrawiam Lidka

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo udana metamorfoza :) bardzo mi się podoba i kredens i kuchnia :)pozdrawiam Lidka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. Mnie też teraz się podoba. Pozdrawiam wiosennie. Asia

      Usuń
  3. Rzeczywiście widok ładniejszy teraz masz. Imponująca kolekcja książek. Wpadł mi w oko Jaglany detoks. Malujesz pędzlem czy wałkiem? Bardzo ładnie Ci wyszło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mysiu, Jaglany Detoks to mój ostatni nabytek, dużo z tych przepisów przerobiłam. Polecam! A maluję tylko pędzlem, właściwie pędzlami w różnych rozmiarach. I nieźle to wychodzi. Pozdrawiam Cię ciepło! Asia

      Usuń
  4. Zastanawiam się czasami, jak to się dzieje, że biel tak odmienia nasze meble, ba, nawet życie. Świetna przemiana.:))

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja tez bym wolała widok w drugim wydaniu...kredens całkiem odmieniony no i nawet książki zmieniły pozycję;))

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kredens wyszedł genialnie!!! I ta jednolita kolorystyka kuchni przełamana tymi wszystkimi przedmiotami, których po prostu używamy na co dzień w kuchni!!! Bardzo mi się podoba :)

      Usuń