Całe szczęście, że Wam ostatnio pokazałam tę moją kuchnię w stylu rustykalno- skandynawskim.
A to dlatego, że czarno na białym, a raczej pomarańczowo na białym zobaczyłam na zdjęciach, jak badziewnie ten rustykalny, zakupiony wraz z domem pomarańcz na szafkach wygląda.
Ostatecznie, wspólnie z mężem uznaliśmy, że szafki są przecież nasze, że oczywiście, jeśli Pani Poprzednia Właścicielka kiedyś tam chciałaby je przygarnąć, kiedy my zechcemy się ich pozbyć, to je dostanie, rzecz jasna, no ale przecież może je przemalować.
No więc zabrałam się za nie, żeby przez najbliższe dwa lata cieszyć oko jakąś harmonią w kuchni.
Było tak:
Teraz jest taaaaaaaaaak
Wszystkie pomarańczowe szafki pomalowałam na biało, dzięki czemu dół nareszcie pasuje do góry.
I szuflady...
Jakiś czas temu kupiłam mały słoik niebieskiej farby, żeby sprawdzić odcień i gdzieś wykorzystać jako taki element kolorystyczny. No i pomalowałam na próbę jedno krzesło.
Bardzo mi się spodobało.
Uważam, że w tej mojej starej- nowej białej kuchni prezentuje się całkiem, całkiem...
...zwłaszcza, że kilka elementów kuchennych w tym kolorze już miałam, jak się okazało.
Pojemnik na sól chociażby
Albo takie ładne coś
Materiałowa, błękitna zasłonka dla wnęki kryjącej nasze zapasy, biały wiklinowy koszyk na warzywa i od razu lepiej!
Kuchnia nam pojaśniała, a ja czuję się w niej znacznie, znacznie lepiej. Warto było. Wreszcie jestem u siebie!
Tymczasem
Asia
Zupełnie inna kuchnia, świetna przemiana, gratuluję.:)
OdpowiedzUsuńDzięki Cela! Trochę pomachałam tym pędzlem, ale było warto! Uściski!
UsuńUwielbiam takie przemiany- jest rewelacyjnie ! A kolorowych krzeseł jestem wielka fanką . Pozdrawiam serdecznie !!
OdpowiedzUsuńDziękuję! Cieszę się, że Ci się podoba. Ja też czuję się w tej nowej kuchni o niebo lepiej! Pozdrawiam.
UsuńBardzo efektownie i ten niebieski akcencik super!
OdpowiedzUsuńWitaj! Dziękuję bardzo. A ten niebieski podoba mi się coraz bardziej! Pozdrawiam.
UsuńJest pięknie, jasno i przytulnie. Mnóstwo pracy ale efekt łał... : ) Jaką farbą malowałaś blat? Ja przy remoncie kuchni bałam się przemalowywać blat i została w brązach.
OdpowiedzUsuńMysiu, ja to właściwie wszystko maluję farbami kredowymi. Blat też pomalowałam kredową i porządnie nawoskowałam- bezbarwny wosk do drewna z Leroy-a. Zobaczymy, jak się sprawdzi...Pozdrowienia ślę!
UsuńUdana metamorfoza. Kuchnia wygląda pięknie i świeżo!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie-D.
Dziękuję! Za wizytę i miły komentarz! Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńKuchnia przepiękna! I jaką masz przestrzeń! Normalnie zazdroszczę... A niebieskości kocham... :)
OdpowiedzUsuńDzięki Dorota! Ciepło pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny! Asia
OdpowiedzUsuńO taakkkkk!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJesteście świetne. Wszystkie cztery Dziewczyny i ten jeden Pan z Wami też. Dzisiaj zajrzałam na Twój blog pierwszy raz. Teraz będę zaglądać już sysyematycznie. Pozdrawiam. Ewa.
OdpowiedzUsuńEwa, bardzo się cieszę! Dzięki za odwiedziny i super komentarz! Pozdrawiam. Asia
UsuńBrawo! Twoja kuchnia wygląd jak milion dolarów! Bardzo, bardzo mi się podoba. Może trochę pastelowego różu dołożysz? Chyba idealnie by się spasowało. Udanego dnia! Popatrzę sobie jeszcze trochę:)
OdpowiedzUsuńPaulinko, ten róż też mi chodzi po głowie. Uściski posyłam!
OdpowiedzUsuńŚlicznie, biała kuchnia to jest to :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Też tak myślę i nie wiem, czy kiedyś mi się odmieni...Pozdrawiam ciepło!
UsuńWow! Masz piękną kuchnię. Napatrzeć się nie mogę. :-) Pozdrawiam, Ania
OdpowiedzUsuńDzięki Aniu, za odwiedziny i za miły komentarz! Uściski
UsuńJoasiu, podziwiam Cię. Kuchnia piękna, ale Ty musiałaś się bardzo napracować. Mogę wiedzieć jakiej farby użyłaś? Buziole przesyłam i dobrej nocki życzę.
OdpowiedzUsuńKasiu, malowałam farbą kredową Annie Sloan. Blat mocno nawoskowałam, ale chyba pomaluję go jeszcze bezbarwnym lakierem, bo nie wytrzymuje naszego użytkowania. Uściski!
UsuńO i takie renowacje mebli lubie najbardziej. Gratuluje. Pieknie teraz wyglada Twoja kuchnia. Dodatki dopełniaja całości. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚwietna metamorfoza, wypatrzylam piekarnik, chyba taki sam jak mój... ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna metamorfoza, wypatrzylam piekarnik, chyba taki sam jak mój... ;)
OdpowiedzUsuń