piątek, 5 maja 2017
Kobieta
Otaczają mnie wspaniałe kobiety. Niezwykłe. Mądre. Piękne. Wyjątkowe. Aż mi dech w piersiach zapiera i palce na klawiaturze drżą, kiedy o nich myślę i piszę. Tak, właśnie tak. Niech będzie, że jestem egzaltowana i emocjonalna. Taka jestem. Również taka, bo i zupełnie inna bywam też, po kobiecemu- bogata i wielokolorowa.
Ty, Kochana Czytelniczko też taka jesteś. Wyjątkowa, różnorodna, przebogata! Jedyna w swoim rodzaju.
Spotykam na swojej drodze tak wiele kobiet, słucham wielu historii życia, losów prowadzonych przez drogi czasem łagodne, czasem wyboiste i tak kręte, że błędnik wariuje, zbieram te opowieści do kieszeni i wiecie co?
Wiem na pewno. Kobiety to mocarne, silne, mądre istoty. Kobiety stwarzają wszechświaty, tworzą miłość, dobro, pokój, piękno, dają światu życie.
To górna półka.
Na dolnych ciasno poukładane leżą codzienne, kobiece obowiązki. Codzienne krzątactwo wokół sensu istnienia. Czasem kilku sensów.
Kobiety karmią, przytulają, otaczają opieką, dbają o DOM, o bezpieczeństwo swoich rodzin, pieką ulubione ciasteczka córki lub syna, nocami pakują prezenty, albo czuwają z ręką na rozgorączkowanym czole. Zanurzają się w bezgranicznej miłości, kiedy w środku nocy kolejny już raz przemierzają korytarze swoich mieszkań, by obecnością odpowiedzieć na wołanie.
Mamo! Mamo! Mamo!
Szanuję, doceniam i zachwycam się siłą kobiet. Uwielbiam to, jak bardzo rozumiemy się bez słów. Jest mi nieopisanie smutno, kiedy widzę kobietę, która pozwala się źle traktować.
Kobietę, która daje sobie wmówić, że jej emocje, wrażliwość, łzy rozpaczy to niezrównoważenie psychiczne, histeria i babska słabość, w najlepszym wypadku okres będzie miała, albo coś. Że spotkanie z przyjaciółką to bezproduktywne mielenie jęzorem, że własne potrzeby, inne niż poświęcenie, to jakieś głupie fanaberie, że wszelkie problemy rodzinne, finansowe, zawodowe to jej wina.
Kobietę, która pozwala, żeby mówić o niej i do niej z lekceważeniem, wyższością, pogardą, umniejszając jej poczucie wartości i upokarzając.
Kobiety, nie pozwalajmy się źle traktować!
Doceńmy same siebie. Zaakceptujmy to, jakie jesteśmy. Silne, piękne i prawdziwe.
Płaczmy, tańczmy, śmiejmy się, gadajmy całe noce, odpoczywajmy, na ile to tylko możliwe dajmy sobie czas tylko z sobą samą, wyjeżdżajmy, czytajmy, spotykajmy się, piszmy, długo śpijmy, jeśli mamy na to chęć i możliwość, prośmy innych o pomoc i przyjmujmy ją. Nasze potrzeby nie są kaprysami, a my nie jesteśmy wariatkami tylko dlatego, że komuś wydaje się dziwne to, co robimy, lub to, czego pragniemy.
Doceńmy same siebie.
Nie dowalajmy sobie samym. Świat dowala nam wystarczająco. Nie mówmy o sobie źle.
Zachowałam się jak kretynka, O matko, ale się ośmieszyłam, Rany, paplałam jak głupia, Znowu dałam plamę, Jestem beznadziejna, Nic nie potrafię, Schrzaniłam to czy tamto, jak zawsze, głupia, głupia, głupia, jak mogłam tak się zachować...Znacie to?
To autodestrukcja. To nieprawda!!!
Doceńmy same siebie. Otoczmy się współczującą akceptacją (jak to ładnie powiedziała bliska mi kobieta, od której nieustannie się uczę).
Spróbuj jutro, a może i pojutrze myśleć i mówić o sobie dobrze. Albo przynajmniej nie myśleć i nie mówić o sobie źle. Nie krytykować siebie. Nie dowalać sobie. Nie być dla siebie zbyt surowym cenzorem. Współczująca akceptacja.
Ja podejmuję to wyzwanie. A Ty?
Akceptacja różnorodności. Całego wachlarza emocji, zachowań, doświadczeń, potrzeb. Jestem niezwykła i wspaniała. Potrafisz tak o sobie pomyśleć?
Ja też wciąż się tego uczę. Chcę mieć odwagę pokazać światu, jaka jestem kolorowa i jak bardzo to w sobie lubię.
Jakiś czas temu miałam sesję zdjęciową. Profesjonalną. Kobiecą. Bawiłam się wspaniale (chociaż na końcu byłam już straszliwie zmęczona). Bardzo lubię siebie na tych zdjęciach. Pełnia różnorodności. Jak w każdej z nas!
Dużo mówi się o tym, jak to matki źle wychowują swoich synów i jakie to my, kobiety, mamy potem z tymi niedojrzałymi, nieszanującymi nas mężczyznami, kłopoty.
Nie wiem, jak wychowuje się synów na wspaniałych mężczyzn.
Myślę jednak, że żaden mężczyzna nie jest w stanie skrzywdzić i umniejszyć kobiety, którą wychowała inna, mądra i silna kobieta. Kobieta, która znała swoją wartość.
Dlatego robię co w mojej mocy, żeby moje córki wiedziały, jakie są niezwykłe i wyjątkowe.
Żeby doceniały siłę swojej mądrości i kobiecości i potrafiły stawiać granice.
Kobiety! Pamiętajcie, jesteście absolutnie WSPANIAŁE!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Cudownie jest przeczytać coś takiego na początku intensywnego weekendu. Teraz dam rade! Dziękuję! Uwielbiam bloga, z którego bije piękno duszy, umysłu, ciała (patrz: zdjęcia) Autorki.
OdpowiedzUsuńNuleczka, dziękuję! Takie slowa to miód na moje serce! Pozdrawiam Cię serdecznie.
UsuńPiękne sesja zdjęciowa z wyjątkową kobietą i bardzo pozytywny post. To prawda my kobiety czasami zapominamy o sile i wyjątkowości jaka w nas drzemie i nie doceniamy samych siebie. Ja wychowuję trzech synów i uczę ich szacunku do każdego człowieka. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo. Matko 3 synów!
UsuńUściski dla Ciebie!
Asieńkp,och!!!
OdpowiedzUsuńI wzajemnie Kochana!
UsuńChcę tylko potwierdzić to,co wpisały moje poprzedniczki:)Wyglądasz Pani Babiego Domu fantastycznie i nawet jakbyś nie wyglądała, to jest ta pozytywna siła,której zawsze Ci życzę.Ewa
OdpowiedzUsuńDziękuję! Dziękuję! Dziękuję! Moc dobrych myśli ślę!
UsuńPięknie napisałaś i pięknie wyglądasz.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Karmię się tymi komplementami! Pozdrawiam serdecznie.
UsuńFajna afirmacja przed początkiem trudnego tygodnia, jak dorze żę tu znów dziś zajrzałam, wypatrywałam już majowych postów:) Chyba sobie wydrukuję i powieszę na lustrze, żeby spojrzeć, przeczytać, wzmocnić, nie zapomnieć zanim zamknę drzwi i wyruszę na "front";)
OdpowiedzUsuńPosyłam mnóstwo dobrych myśli! Dobrej formy Ci Kochana życzę w tym trudnym dla Ciebie tygodniu! Pozdowienia serdeczne.
UsuńPrzepiękny wpis, dodający skrzydeł!!!!
OdpowiedzUsuńSesja śliczna, barwna i efektowna. Pamiątka dla siebie i rodzinki cudna.
Pozdrawiam serdecznie.
Cudna Ty! W każdym calu! Wzbudzam się :)
OdpowiedzUsuńI mów mi zaraz skąd masz taką piękną sesję, bo ja też chcę :)
OdpowiedzUsuńTrafnie i mądrze to ujęłaś.
OdpowiedzUsuńKobiety mają ciężką ale cudowną rolę do odegrania.
pozdrawiam
Moje małżeństwo było prawie u kresu, kiedy zobaczyłam komentarz o człowieku o imieniu Dr DAWN, który pomaga ludziom w odzyskaniu współmałżonka i skontaktowałam się z nim na szczęście dla mnie rzucił zaklęcia po 24 godzinach mój kochanek wrócił do mnie od tego czasu moje małżeństwo jest stabilne dzięki za wszystko co dla mnie zrobił zapewniam cię o kontakt z nim,
OdpowiedzUsuńjest biegły w następujących zaklęciach:
* zaklęcia miłosne
* zaklęcia małżeńskie
* magia pieniędzy
* zaklęcie szczęścia
* Czary pociągu seksualnego
* Magia leczenia AIDS
* Jaskinia kasyna
* Usunięto przeklęte jaskinie
* Zaklęcie ochronne
* Magia loterii
* Szczęśliwe zaklęcia
* Zaklęcie płodności
* Pierścień telekinezy 💍
WhatsApp: +2349046229159
E-mail: dawnacuna314@gmail.com