czwartek, 2 lutego 2017

Kryształowi


Albo szklani. Dwie nazwy piętnastej rocznicy ślubu. Ja wolę KRYSZTAŁOWĄ.
Dzisiaj jesteśmy kryształowi.
15 lat to dużo i mało jednocześnie.

Byłam wtedy na piątym roku studiów. Dzień wcześniej zdawałam egzamin z rewalidacji osób z głęboką niepełnosprawnością intelektualną u pewnej pani habilitowanej, która była postrachem na naszej uczelni. Egzamin kończył półtoraroczne zmagania, więc dużo materiału, obszerny zakres wiedzy, duży stres i groźne spojrzenie pani habilitowanej.  Nauczyłam się i zdałam.

Egzamin z małżeństwa zdaję każdego dnia.

Zakres materiału nie do ogarnięcia. Podręczników z gotową receptą na zaliczenie przedmiotu brak, wiedza teoretyczna nie do wykucia i umiarkowanie przydatna. Wciąż więcej pytań, niż odpowiedzi, choć pewne działy dobrze poznane, swojskie i przewidywalne. Co wcale nie oznacza, że niezmienne.



I że można spocząć na laurach.
Uczymy się małżeńskiego życia codziennie. Doświadczamy różnorodnych emocji, zdarzeń, konsekwencji podjętych, albo niepodjętych decyzji, czasami zakładamy, a innym razem zdejmujemy różowe okulary. Szanujemy się, kochamy, czasami ranimy. Kłócimy się i godzimy.
Przeżyliśmy razem chwile niezwykłe i piękne ale były też trudne i złe. Bardzo trudne też.

Przeszłość już była. Przyszłości nie znamy. Ważne jest nasze dzisiaj.
Nasze małżeńskie dzisiaj. Bo o dzisiaj możemy się zatroszczyć. Na prezent rocznicowy wybrałam dla siebie bransoletkę NOW. Żeby pamiętać, że ważne jest to co tu i teraz.
 (Bransoletka i zdjęcie pochodzą z tej strony).

Wczoraj przyjechaliśmy do Kołobrzegu. Moja ciocia ma tutaj mieszkanie, które po sezonie najczęściej stoi puste. Dziewczyny mają ferie. Odpoczywamy i oddychamy powietrzem bez smogu. Kilka zdjęć z naszego dzisiaj w Kołobrzegu.




















Klimat w Kołobrzegu nieco uśpiony i sanatoryjny. Bardzo mi odpowiada! Dorsz i gofry zjedzone, plaża wydeptana, płuca dotlenione. Przed nami jeszcze kilka nadmorskich dni.

                                                   


                                                                    Do napisania!
                                                                          Asia

20 komentarzy:

  1. Bardzo lubię Twój blog. Podoba mi się Twoja wrażliwość, która pozwala mi się na chwilę zatrzymać w biegu, napić się kawy w "salonisku", zachwycić kryształową nostalgią, pobyć ze sobą sam na sam pośród zaglądających z każdego kąta dam w kazimierskiej herbaciarni. Wiele z opisywaych przez Ciebie miejc znam lepiej lub słabiej, ale Twoje opisywanie sprawia, ze odkrywam je na nowo i tworzę nowe miejsca na mojej mapie wyobraźni.
    Dziękuję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Droga Anonimowa, nawet nie wiesz, jak miłe i wspierające są takie słowa! Mam ochotę pisać, opowiadać i się dzielić, wiedząc, że mam takich czytelników, jak Ty! Dziękuję. Pozdrawiam Cię serdecznie. Asia

      Usuń
  2. Gratuluję Asiu 15 rocznicy! Fantastyczna z Was rodzinka i piękne małżeństwo! To bardzo budujące patrzeć na Was szczęśliwych.
    Piękne zdjęcia!
    Wypoczywajcie i cieszcie się sobą, cieszcie się tym tu i teraz!
    Ściskam!
    Iza
    Asiu jak będziesz miała ochotę, to prześlij i proszę swój adres ma mejla:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Izuniu Kochana, dziękuję Ci! I odwzajemniam zachwyt nad Waszą rodziną i Waszym małżeństwem. Uściski posyłam serdeczne. Napiszę mejla. Asia

      Usuń
  3. Gratuluję!
    Małżeństwo to taka szkoła życia. Trzeba każdego dnia zaczynać od nowa. Wszystkiego dobrego i kolejnych pięknych rocznic!
    Pozdrawiam serdecznie
    Joanna
    (często podczytuję Twojego bloga)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joanno, imienniczko, dziękuję! Miło mi bardzo, że zaglądasz! Pozdrawiam Cię najserdeczniej. Asia

      Usuń
  4. Gratuluję :) Pięknie razem wyglądzie.
    Kołobrzegu troszkę zazdroszczę, bo właśnie też miałam tam spacerować, ale choroba pokrzyżowała plany.
    Wlasciwie mieliśmy jechać na ferie do Rewala, to w okolicach Kołobrzegu. Znasz?
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu, zdrówka!!!
      Żebyś jeszcze trochę aktywnie odpoczęła w te ferie!
      W Rewalu nigdy nie byłam, może następnym razem zahaczymy. Uściski posyłam. Zdrowiej jak najszybciej. Asia

      Usuń
  5. Gratuluję i życzę trwania w miłości każdego dnia : )
    Pięknie napisałaś o egzaminie z małżeństwa. Uwielbiam patrzeć na bursztyny. Miłych chwil nad morzem, ja w środę wyruszę po raz pierwszy zimą nad morze. Jak zdrowie pozwoli, bo ciągle kaszlę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zimowe spacery nad morzem są fantastyczne. Wolę morze zimą niż latem. Wspaniale, że będziesz miała okazję doświadczyć tych nadmorskich uroków. Ściskam. Asia

      Usuń
  6. Niezły wynik :)
    Ale kryształowa brzmi tak szlachetniej niż szklana :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda? I my przez to jakby trochę szlachetniejsi...Pozdrawiam. Asia

      Usuń
  7. Zacznę od Kołobrzegu - cudowne wspomnienia - spędzałam tam wiele razy wakacje - moja siostra tam mieszkała - teraz kierunek na Koszalin :) Morze jest moją tęsknotą :) Mogę godzinami siedzieć i słuchać szumu fal. Nic więcej nie trzeba.
    Teraz Wy - piękni jesteście. :)) I cudownie piszesz o małżeństwie. Ja nie ma w tym temacie żadnego doświadczenia, ale wczoraj wróciłam od Rodziców.... I jak się napatrzyłam na nich to sobie do poduszki popłakałam - wzruszona ich wzajemną miłością i troską. W tym roku obchodzą 55 rocznicę ślubu. Prawie całe życie razem. Kochają się nad życie - tak mi się wydaje :) Teraz, gdy Tata już coraz słabszy Mama jest dla Niego wielkim wsparciem. Jeździ z Nim do szpitala na rehabilitację, podtrzymuje, towarzyszy w każdej chwili. Otula kocem, motywuje do działania. Ostatnio Tata (nie jest dobry w okazywaniu uczuć) powiedział, że jest dla niego najlepszą fizjoterapeutką (choć Mama była nauczycielką, Tata też). I powiem Ci Asiu, że tak mnie rozczulają ci moi Rodzice, ich wzajemne oddanie. Wydaje mi się, że egzamin z małżeństwa zdali celująco!

    Ale się rozpisałam o swoim życiu. Przepraszam, ale poczułam, że taki temat jakoś tu pasuje.
    Życzę Wam Asiu - Tobie i Twojemu mężowi - jeszcze wielu pięknych lat razem, przeżytych w miłości, zrozumieniu, przebaczeniu i ufności :)

    Uściski wielkie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci Magdo za Twoje wzruszenia i opowieść o rodzicach. Ściskam Cię! Asia

      Usuń
  8. Gratuluję i życzę kolejnych rocznic utkanych z pięknej codzienności.
    Bransoletka baaardzo ładna.
    pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo. I posyłam pozdrowienia! Asia

      Usuń
  9. Ja w tym roku również będę miała 15 rocznicę:) Kiedy ten czas zleciał?! Przeżyliśmy razem nie jedno, było i bardzo dobrze i bardzo źle. Dziś za to znamy się jak łyse konie, kochamy, wspieramy, szanujemy. Te piętnaście lat to najlepszy okres z moim życiu.
    Wszystkiego najlepszego dla waszej miłości!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To tak jak u nas zupełnie. Gratuluję Wam Waszego kryształowego związku już teraz Polinko. I ściskam. Asia

      Usuń
  10. Gratulacje z tak ważnej okazji, niedawno trafiłam na twój blog i chyba trochę tu zostanę bo mi się u ciebie podoba :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się bardzo!I dziękuję za gratulacje Małgosiu. Pozdrawiam serdecznie. Asia

      Usuń