I cieszę się tym, jak dziecko!
Każdego dnia, choć na chwilę, ubieram robocze ciuchy, biorę pędzel do ręki i dopieszczam mebel, ale codzienność nieustannie woła, zmusza do innych działań, nie cierpi zwłoki i się domaga...
Zwykle bywam niecierpliwa, tym razem jednak, ku mojemu zdziwieniu, cieszę się powolnością procesu odnawiania. Ciekawe.
Ferie się skończyły, dziewczyny ruszyły do szkół, a ja ustawiam zdobyczne skorupy- jak to o wszelkich naczyniach mówi mój mąż. Bo nabyłam co nieco, a tak!
Pisałam już o wielkiej hali we wsi tuż obok wsi moich rodziców. Zawsze coś tam wyszperam. Za grosze.
Przywiozłam, umyłam i natychmiast zabałaganiłam komodę
Najbardziej cieszą mnie piękne filiżanki
Bardzo delikatna, cieniutka porcelana. Cudowne!
Również delikatne i subtelne. Moje ulubione połączenie kolorystyczne...
Znalazłam też talerz w tych kolorach, niestety tylko jeden, ale myślę, że wypełniony dobrymi ciastkami będzie się ładnie prezentował na stole
A żeby nie być gołosłowną, mówiąc o wydanych groszach, to bardzo proszę, 8 zł zapłaciłam za zestaw trzech miseczek z talerzykami. W sam raz na poranną owsiankę dla moich dziewczyn, lub ciepłą zupę po szkole
Z zapełnieniem komody nie będę miała raczej problemów, jak widać...
Tyle drobiazgów i mnóstwo radości. Patrzę i cieszę oko. A herbata pita z takich filiżanek jak smakuje?!
Idę zatem do kuchni, zaparzę imbirówkę i napijemy się z mężem rocznicowej herbaty, bo dziś, właśnie dziś obchodzimy 14 rocznicę ślubu. Minęło nam nie wiem kiedy doprawdy!
Pozdrawiam.
Asia
Przejrzałam twojego bloga z wielką przyjemnością. Dobrze, że rozpoczęłaś swoją drogę z pisaniem. Salon masz obłędny! Gratuluję gustu i smaku. Buźka
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! Cudny komplement dla mnie, początkującej blogerki. I to od samej, że tak powiem mistrzyni! Dzięki wielkie!
UsuńTez uwielbiam porcelanę! Wspaniale, że tak dozujesz sobie przyjemność i ufasz procesowi tworzenia:) Pozdrawiam Eliza:)
OdpowiedzUsuńElizko, dziękuję! Ściskam
UsuńHej mamo. To ja. Możesz sobie zobaczyć mojego bloga. Kocham Cię<3
OdpowiedzUsuńTak ciepło, klimatycznie u Ciebie.Zostanę dłużej.
OdpowiedzUsuńTak ciepło, klimatycznie u Ciebie.Zostanę dłużej.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę! Serdecznie pozdrawiam!
UsuńWow licznie, tak ciepło
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam: Mój Blog - klik
Asiu jak ja kocham takie skorupki. Te filiżanki i różowe miseczki, cudo niesamowite. Pozdrawiam Kaśka z http://nostalgicznyzakatek.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńMy kobiety tak mamy po prostu! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńASIU no! Pokazujesz jak można celebrować i cieszyć siecz codzienności w swoim domu gdzie miłość radość ciepło.. zazdroszczę :*
OdpowiedzUsuńASIU no! Pokazujesz jak można celebrować i cieszyć siecz codzienności w swoim domu gdzie miłość radość ciepło.. zazdroszczę :*
OdpowiedzUsuń